Ciekawostka, która urodziła się w moim światłym umyśle podczas wymiany zszywek ;) Ciekawa jestem, ilu z Was o tym wiedziało...rzecz dotyczy właśnie nieznanej mi dotąd drugiej opcji zszywania, wersji de luxe!
Zszywacz jaki jest każdy widzi ;)
Przyjrzyjmy się jednak jemu z bliska:
Układ jest taki, że 2 wgłębienia z przodu są blisko siebie a dwa z tyłu oddalone.
Od spodu znajduje się przycisk:
Po jego naciśnięciu płytka podnosi się i można ją przekręcić.
W tym układzie dwa zagłębienia oddalone od siebie są z przodu.
Teraz pokażę jak to się przekłada na zszywanie.
2 - zszywanie standardowe w układzie, gdzie wgłębienia są blisko siebie a zszywacz zawija zszywkę pod spód. 1 to kompletnie nowa jakość zszywania ;) Zszywka jest wywinięta do zewnątrz przez co wydaje się dłuższa.
Od dziś i w Waszym domu może być obecna wersja de luxe! :)
brawooo ;)
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki ;)
UsuńO ja cie kręce! Rzeczywiście tak jest! Właśnie przekręciłam mężowi w zszywaczu na de luxe:) I czekam do jutra na jego minę;)
OdpowiedzUsuńcudowna jesteś
pa
M.
Dzięki za miłe słowo :) Ładnie to takie psikusy mężowi robić? Na pewno nie zorientuje się ;)
UsuńHehe, wiedziałem o tym :) Tylko nie bardzo wiem po co jest taka opcja? Czy tylko dla wrażeń wizualnych czy tez ma to jakieś praktyczne zastosowanie ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
Czułam, że ktoś zada to pytanie ;) Niestety....nie wiem :(
UsuńMoim zdaniem służy to do zszycia większej ilości kartek... po prostu:)
UsuńP.W.
Aj Ty ciekawska Kobieta jesteś, no i gratulacje, ciekawość czasami popłaca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Ciekawość ciekawością, ale Twój mąż zadał mi niewygodne pytanie, przez co zwątpiłam w sensowność odkrycia ;) Sądzę, że po coś to ktoś wymyślił, chyba...
UsuńPozdrawiam :)
Świat jest pełen nowych odkryć, które ubarwiają dzień :)
OdpowiedzUsuńA co do pytania "po co", to podobno w ten sposób zszywane kartki mniej się niszczą, łatwiej dają się potem do-szyć. Podobno polecana metoda przy łączeniu "na chwilę". Ale to tylko wyczytałem ;)
Pozdrawiam
-- Andrzej
O proszę! Jestem ciekawa, co wpisałeś w google, żeby wyszukać odpowiedź ;)
UsuńWow dla mnie to też odkrycie roku! Nigdy bym na to nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńWykryłam to kilka(naście?) lat temu, jako niezbyt duży brzdąc, poprzestawiałam mamie w biurze i potem zebrał mi się niezły khm khm że pospinała ważne dokumenty tym drugim sposobem... ;)
OdpowiedzUsuńOj dziewczyny.
OdpowiedzUsuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Zszywacz
Elementarna rzecz w zszywaczu.
I na dodatek wcale nie zszywacie lepiej dzieki temu. Wręcz na odwrót.
Wcale nie elementarna, bo w obecnym zszywaczu tego nie mam :)
UsuńA co do odgrzewanego kotleta, lepiej późno niż wcale :)
Hehe. Ale kotleta odgrzałem XD.
OdpowiedzUsuńNależy mi się order złotej patelni.